Menu Zamknij

Czy za 10 lat będzie kawa?

Czy za 10 lat będzie kawa?

Picie kawy poza dostarczeniem ciału kofeiny stało się elementem kultury. Od sławnego agenta Coopera z serialu Twin Peaks, po chemex, który zdobi półki nowojorskiego muzeum sztuki współczesnej. Wielu z nas nie wyobraża sobie rozpoczęcia dnia bez gorącego kubka pobudzającej kawy, ale czy zdajesz sobie sprawę z tego, że niedługo może ona stać się towarem wysoce luksusowym?

Skąd właściwie pochodzi kawa?

Możemy wyróżnić dwa główne gatunki kawy: arabika i robusta. Arabika jest ziarnem szlachetniejszym, o delikatniejszym smaku i mniejszej zawartości kofeiny. Robusta natomiast jest gatunkiem wytrzymalszym, o mocniejszym smaku z większą zawartością kofeiny.

Owoce kawowca były znane w Etiopii już dwa tysiące lat temu, lecz to Jemenowi zawdzięczamy kawę zaparzoną w postaci naparu. Jest to roślina klimatu subtropikalnego, rośnie w Ameryce Południowej, Środkowej, Afryce i Azji. Obecnie głównym producentem kawy jest Brazylia oraz Wietnam, razem wytwarzają ponad 5 milionów ton zielonego ziarna. Jeśli zaś chodzi o spożycie kawy, to na czele pozycjonują się kraje skandynawskie, gdzie na każdego obywatela przypada aż 10 kg kawy rocznie.

Zmiany klimatyczne, a kawa

Kawa jest rośliną, która nie pozostaje obojętna na zmiany klimatyczne. Rośliny te wymagają bardzo rygorystycznych warunków klimatycznych. Znaczenie ma wysokość plantacji, wilgotność oraz temperatura. Przez ostatnie 10 lat, temperatura na ziemi wzrosła o ponad 1°C. Cieplejszy klimat niestety korzystnie wpływa na rozwój bakterii, wirusów i grzybów, które atakują krzaki kawowca. Dane statystyczne szacują, że od 2012 roku wirus rdzy kawowej zaatakował i zniszczył ponad 40% plantacji w Meksyku. Mniejsza dostępność zielonego ziarna znacznie wpływa na wzrost cen kawy. Tylko ostatnio ceny wzrosły aż o 80%.

Przeczytaj też  Wykorzystaj potencjał dyni w kuchni

Etyczność kawy

Niestety na mniejsze ilości kawy nie mają wpływu tylko zmiany klimatyczne, ale też nieludzkie warunki panujące na plantacjach. Na farmach bardzo często pracują dzieci, a wynagrodzenie jest nieadekwatnie niskie. Problem stanowi również globalna gospodarka, ponieważ cena rynkowa kilograma kawy, nie przekracza jej minimalnej wartości. Oznacza to, że najczęściej rolnicy sami muszą dopłacać do pokrycia kosztów produkcji kawy. Wszystkie te problemy przyczyniają się do coraz większych zaników plantacji kawy.

Czy musimy się pożegnać z kawą? 

Czy w takim razie za 10 lat będzie kawa? Prawdopodobnie tak, prognozy nie wyglądają najlepiej. Wszystko wskazuje na to, że z roku na rok ceny kawy będą rosnąć, czyniąc ją produktem bardziej luksusowym. Postępujące ocieplenie klimatu pozostanie bezlitosne i będzie eliminowało kolejne plantacje kawy.

Czy można temu przeciwdziałać? Można!

+Warszawska palarnia kawy ROST skupia się na jakości swojej kawy, ale jednocześnie dba o planetę i jednocześnie pomaga plantatorom. W ROST mają w pełni kompostowalne paczki i etykiety, także współpracują tylko z najbardziej zrównoważonymi importerami zielonego ziarna takimi jak Volcafe czy Ocafi. Więcej o ich filozofii działania przeczytacie na: https://rost-warsaw.com/

Pamiętaj zatem, aby wybierać ziarna kawy z odpowiedzialnych źródeł, które bezpośrednio wspierają farmerów oraz finansują badania pomagające odkryć sposoby na zabezpieczenie plantacji przed zmianami klimatycznymi. 

Opublikowano wDbamy o siebie, Zielono mi

Podobne wpisy